Najczęstsze błędy redaktora. 5 pułapek – jak je omijać

Poskramianie polszczyzny to redaktorska specjalność, ale przecież w naszym zawodzie mierzymy się nie tylko z błędami językowymi. Wpadamy także w pułapki związane z organizacją pracy czy z podejściem do tekstu. To zupełnie normalne – zwłaszcza na początku zawodowej drogi.

Niestety, zanim nabierzemy doświadczenia i wyciągniemy wnioski z własnych błędów, możemy przeżyć sporo stresu i frustracji. Czy da się ich uniknąć? Pewnie nie całkiem, ale warto zawczasu zwiększać swoją świadomość i czujność, by nie wpadać w najczęstsze pułapki. Właśnie w tym celu przygotowaliśmy listę błędów, które popełnia wielu początkujących redaktorów.

Na pierwszy ogień – pięć pułapek. Zapoznaj się z nimi i sprawdź, jak je omijać.

Z tego artykułu dowiesz się:

1. Wygląda łatwo, zrobię w dwa dni

Początkujący redaktor może mieć tendencję do błędnej oceny czasu potrzebnego na wykonanie zlecenia. Tekst jest niezbyt długi i niezbyt skomplikowany, tematyka – przyjemna? W takim razie termin można podać „na oko”, podobnie jak wycenę, prawda? Nic bardziej mylnego. Czas i stawkę należy określać na podstawie konkretnych danych, takich jak:

  • całkowita liczba znaków;
  • stopień trudności związany z gatunkiem i tematyką tekstu;
  • czas wykonania próbki redakcji na fragmencie o określonej objętości;
  • średnia liczba najczęstszych powtórzeń na stronie;
  • zdania złożone – ich jakość i średnia długość;
  • obecność czasochłonnych konstrukcji, np. imiesłowowych równoważników zdań;
  • występowanie nazw własnych i innych elementów wymagających dodatkowej weryfikacji;
  • zakładane okoliczności pracy (np. inne zobowiązania zawodowe i osobiste).

WNIOSKI: Zanim przyjmiesz zlecenie i ustalisz warunki współpracy, wykonaj próbkę redakcji. Im dokładniej zbadasz tekst, tym lepiej oszacujesz termin i stawkę. Dzięki temu zadbasz o własny spokój i o satysfakcjonujący zarobek. Pamiętaj o marginesie błędu i dolicz pewien procent zarówno do czasu, jak i do kwoty – na wypadek nieprzewidzianych przeszkód.


 

Czujesz, że potrzebujesz wsparcia w planowaniu i porządkowaniu pracy?
Mamy narzędzie, które Ci pomoże: Praktyczna CHECKLISTA REDAKTORA „Sprawna praca z tekstem”

Teraz możesz pobrać je bezpłatnie!

POBIERAM CHECKLISTĘ >


2. Na pewno zapamiętam

To pułapka szczególnie niebezpieczna w przypadku długich i skomplikowanych tekstów. Imiona postaci, miejsca wydarzeń, ramy czasowe, specjalistyczne pojęcia, nazwy własne, wytyczne dotyczące wariantów językowych… Tu mogą pomóc tylko notatki. Nie da się zapamiętać wszystkiego. Jeśli redaktor ma zbyt duże zaufanie do własnej pamięci, najprawdopodobniej przepuści sporo błędów. W efekcie bohaterowi nagle zmieni się imię lub kolor włosów, a bałagan wśród pojęć w rozprawie doktorskiej narobi komuś poważnych kłopotów. Lepiej nie zostawiać takiego zamieszania korektorowi (o ile przewidziano udział korektora w całym procesie).

WNIOSKI: Rób notatki od samego początku pracy nad tekstem, szczególnie jeśli to większe zlecenie. Dzięki temu zadbasz o tekst, o autora, o czytelnika i o swój profesjonalizm. Nie stracisz też mnóstwa czasu na ciągłe przeszukiwanie akapitów i rozdziałów. Notuj na kartkach, na tablicy, w osobnym pliku – jak chcesz, byle skutecznie. Zdobądź wytyczne, np. od wydawnictwa lub od uczelni, albo stwórz sobie własne standardy (w razie konieczności w porozumieniu z autorem).

3. Tak będzie ładniej

Czasami początkujący redaktor poprawia nie tylko błędy i usterki językowe, lecz także cechy stylu autora – i to wyłącznie dlatego, że sam napisałby dany fragment inaczej. Taka ingerencja jest niedopuszczalna. Redaktor nie może czuć się w tekście jak u siebie. Każda poprawka musi mieć swoje konkretne uzasadnienie: składniowe, interpunkcyjne, leksykalne, logiczne, komunikacyjne… ale nie związane wyłącznie z gustem redaktora.

Oczywiście, granice rozwiązań błędnych, niefortunnych i akceptowalnych nie zawsze są wyraźne. Co robić w takich nieostrych przypadkach? Informować autora i pokazywać mu różne możliwości. Służy do tego np. sekcja komentarzy w edytorze tekstu. Gdy wariantów jest kilka, redaktor nie powinien samodzielnie podejmować decyzji, szczególnie jeśli to początek współpracy. Ostateczny wybór należy zawsze do autora. Co więcej, autor ma prawo wymagać od nas pozostawienia danego fragmentu w niezmienionym stanie – nawet jeśli skutkuje to przepuszczeniem błędu.

Zdarza się, że autor ma do redaktora bardzo duże zaufanie i pozwala mu od razu akceptować poprawki językowe. Zwykle dzieje się tak wtedy, gdy współpraca trwa od dawna, a redaktor zna styl publikacji (np. pracuje nad kolejną już książką z serii). Jednak i w takiej sytuacji autor musi mieć prawo podejmowania ostatecznych decyzji w przypadku dylematów.

WNIOSKI: Tekst autorski nie jest własnością redaktora. Poprawiaj, jeśli jesteś w stanie uzasadnić swoją propozycję. Powstrzymuj się od przekształcania tekstu „pod siebie”. Argumentuj zmiany, ale nie forsuj ich za wszelką cenę w razie sprzeciwu autora. Redakcja polega na sugerowaniu najlepszych rozwiązań i na pokazywaniu możliwości. Autor ma prawo decydować o ostatecznym kształcie tekstu.

4. Nie pójdę dalej, dopóki tego nie rozwiążę

Początkujący redaktor często zbyt długo zastanawia się nad jednym problemem językowym. Powody mogą być różne: niedostateczna wiedza, brak doświadczenia z podobnymi przypadkami, złożoność problemu czy jego nietypowość. W grę wchodzi nawet zwykłe zmęczenie lub rozproszenie redaktora. Niestety każda pozornie nierozwiązywalna zagwozdka to źródło frustracji i stresu oraz przyczyna marnowania cennego czasu. A jeśli czasu, to i pieniędzy. Każda taka redaktorska blokada to krok w stronę nieopłacalności zlecenia.

WNIOSKI: Jeśli jakiś fragment jest wyjątkowo kłopotliwy, zaznacz go sobie i wróć do niego później. Zdarza się, że chwila oddechu pozwala nabrać dystansu i spojrzeć na zagwozdkę z innej perspektywy. Jeżeli zaznaczenie i powrót po czasie nie pomagają, zajrzyj do źródeł, aby znaleźć odpowiednie zasady i argumenty. A jeśli czujesz, że spędzasz za dużo czasu na wertowaniu słowników i opracowań, i że przez to zlecenia są dla Ciebie mniej opłacalne – być może powinieneś uzupełnić swoją wiedzę. Solidną bazę merytoryczną z zakresu gramatyki, ortografii i interpunkcji znajdziesz w kursie Polszczyzna wzorcowa w praktyce redaktora.

5. Zapiszę kopię później

Przecież przez jedną noc nic się nie stanie z plikiem, prawda? Cóż, oby nie. Ale różnie bywa. Awarie sprzętu, nośników i serwerów oraz inne niemiłe przygody mają to do siebie, że zdarzają się w najmniej odpowiednich momentach. Na przykład wtedy, gdy miną trzy tygodnie od ostatniej kopii zapasowej. Trzy tygodnie… Ile to tekstu? Ile godzin pracy? Lepiej ich nie zmarnować. Cenna jest przecież każda godzina i każda strona.

WNIOSKI: Bezpieczeństwo plików i danych jest nie do przecenienia. Chodzi o zabezpieczenie zarówno cudzej własności intelektualnej, jak i własnej pracy, czasu i pieniędzy. Pamiętaj o regularnym tworzeniu kopii swoich plików. Przechowuj je na zewnętrznym dysku lub w chmurze. Pamiętaj o hasłach i o zachowaniu zasad poufności.

Pułapki na początkujących – jak je omijać?

Aby bezpiecznie ominąć pułapkę, trzeba ją najpierw… zauważyć. Wbrew pozorom nie jest to takie łatwe, nawet jeśli zdążyłaś/zdążyłeś się już dowiedzieć o ich istnieniu. Dlaczego? Powodów jest mnóstwo. Pośpiech, rozproszenie, natłok spraw, emocje, brak dystansu do tekstu lub do autora – to tylko niektóre czynniki ryzyka. Ich wspólnym mianownikiem jest zwykle niewielkie doświadczenie zawodowe.

Aby dostrzegać pułapki z daleka, warto wyrobić sobie uporządkowany tryb pracy, czyli pewien schemat działań. Pomocna może być CHECKLISTA REDAKTORA – wykaz kwestii do dopilnowania przy każdym zleceniu. Z takich list kontrolnych korzystają zarówno początkujący, jak i doświadczeni redaktorzy. To świetny sposób na podniesienie jakości pracy i na przyspieszenie tempa. Efektem będzie oszczędność czasu (a więc także większe zarobki) oraz kolejny krok w stronę wizerunku profesjonalnego eksperta.

Skąd wziąć taką checklistę? Stworzyły ją dwie doświadczone ekspertki Akademii Redaktora.

Teraz możesz bezpłatnie pobrać Praktyczną CHECKLISTĘ REDAKTORA „Sprawna praca z tekstem” i od zaraz usprawnić swoją pracę.

POBIERAM CHECKLISTĘ >

A Więcej o najczęstszych błędach początkującego redaktora – już wkrótce!

Monika Tańska

19 kwietnia 2024

Masz pytania? Chcesz otrzymać wycenę?


JESTEM DLA CIEBIE